Rośnie zainteresowanie intermodalnym połączeniem na trasie Małaszewicze – Warszawa

Spółka z Grupy PKP CARGO – PKP CARGO CONNECT w odpowiedzi na coraz większe zainteresowanie przewozami intermodalnymi podjęła decyzję o zwiększeniu częstotliwości połączeń na trasie Małaszewicze – Warszawa do czterech tygodniowo. Estymowany czas przejazdu pomiędzy terminalem w Małaszewiczach a Warszawą wynosi 5 godzin.

PKP CARGO CONNECT, jako operator logistyczny w Polsce i Europie Środkowej, świadczy kompleksowe usługi w zakresie transportu, załadunków i obsługi celnej. Oferuje usługi „door-to-door”, „just-in time”, „place on-time”, dzięki którym klient zna dokładnie dzień i godzinę odjazdu pociągu oraz jego przyjazdu do miejsca docelowego, co umożliwia np. lepsze planowanie produkcji lub wysyłkę gotowych wyrobów do końcowego odbiorcy. W swojej ofercie PKP CARGO CONNECT ma również zabezpieczenie przeładunku i przewóz kontenerów z terminala transportem samochodowym pod wskazany przez klienta adres. Istnieje również możliwość odbioru kontenerów z innych terminali zlokalizowanych na terenie kraju.

Obecnie w ramach sieci kolejowych połączeń intermodalnych spółka PKP CARGO CONNECT obsługuje dodatkowo krajowe relacje: Gdańsk – Sławków, Gdańsk – Kąty Wrocławskie, Małaszewicze – Gliwice, Małaszewicze – Kąty Wrocławskie oraz zagraniczny kierunek Gliwice – Piacenza.

– Od początku byliśmy pewni, że uruchomienie połączenia operatorskiego Małaszewicze – Warszawa to bardzo dobra decyzja, gdyż jest to jeden z najbardziej obleganych szlaków kolejowych w Polsce. Tą trasą transportowane są codziennie setki kontenerów, gdyż Małaszewicze to brama do UE dla ładunków wysyłanych z Chin po Nowym Jedwabnym Szlaku i transportowanych z krajów Unii do Państwa Środka – mówi Czesław Warsewicz, prezes PKP CARGO S.A. – Dla Grupy PKP CARGO obsługa połączeń z Małaszewiczami jest jednym z priorytetowych kierunków, gdyż klienci kierują do tej stacji coraz więcej ładunków. Dlatego możemy się spodziewać, że wkrótce częstotliwość pociągów operatorskich na szlaku Warszawa – Małaszewicze wzrośnie jeszcze bardziej – dodaje prezes Warsewicz.